piątek, 27 stycznia 2012

Michal Bilek zostaje po EURO 2012

Do dziś wszyscy myśleli, że po EURO 2012 Michal Bilek przestanie być selekcjonerem czeskiej reprezentacji. W końcu wyniki miał byle jakie i uratował się tylko rzutem na taśmę (wygrane baraże z Czarnogórą). Pewnie sytuacja by się zmieniła, jeśli Czesi za pół roku doszliby przynajmniej do finału. Ale zejdźmy na ziemię...
Po wywiadzie, jakiego szef czeskiej federacji Miroslav Pelta udzielił dziennikowi „Sport", wszystko jest jasne. – Awans do mistrzostw Europy automatycznie przedłużył kontrakt Bilka na czas eliminacji mundialu w 2014 roku – powiedział Pelta. Zapytano go, a co w przypadku, gdyby Czesi zaliczyli sromotną wpadkę. – To jest sport, wszystko może się zdarzyć. Wydaje mi się, że mamy dobry sztab trenerski i piłkarzy. W EURO 2012 możemy osiągnąć dobry wynik – dodał Pelta.

Kibice nie są z tego zadowoleni. W ankiecie na stronie „Sportu" blisko trzy czwarte fanów powiedziało, że to słaby pomysł.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz